20.12.2023
Budżet Zielonej Góry przyjęty. Jest odpowiedzialny i nastawiony na inwestycje
Budżet Zielonej Góry przyjęty. Jest odpowiedzialny i nastawiony na inwestycje

Największy w województwie lubuskim – takim mianem należy określić budżet Zielonej Góry na przyszły rok. Podczas wtorkowej sesji radni przegłosowali, że w 2024 miasto wyda ok. 1,5 mld zł. – Staramy się zaspokajać wszystkie potrzeby mieszkańców, ale ważne jest też, abyśmy cały czas się rozwijali, szli do przodu– podkreśla prezydent Janusz Kubicki.

Sesja budżetowa nigdy nie jest łatwa, a że w 2024 odbędą się wybory samorządowe to wielu spodziewało się prawdziwego politycznego trzęsienia ziemi. Nic takiego jednak nie miało miejsca, dyskusja nad finansami w zdecydowanej większości była spokojna i rzeczowa.
Wydatki i dochody

  • W przyszłym roku nasze planowane wydatki wyniosą ok. 1,5 mld zł, przy dochodach sięgających ok. 1,3 mld zł – wyjaśniał J. Kubicki. – Wśród wydatków największym punktem jest edukacja i oświata, na którą przeznaczymy ok. 489 mln zł. Dla mnie jest to jednak inwestycja, dbanie o przyszłość młodszych mieszkańców Zielonej Góry jest bardzo ważne – przekonywał włodarz miasta. W budżecie zapisano m.in. ok. 186 mln zł na pomoc i politykę społeczną, ok. 115 mln zł na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska czy też ok. 81 mln zł na transport i łączność. Skąd na to wszystko fundusze? Najważniejszym punktem są dochody własne, które oszacowano na ok. 820 mln zł. Udział miasta w PIT i CIT to ok. 375 mln zł, podatki i opłaty to ok. 260 mln zł. – Mniejsze będą wpływy ze środków europejskich (ok. 69 mln zł). Wynika to z faktu, że nowa perspektywa UE tak naprawdę dopiero jest przed nami – wyjaśniał J. Kubicki. W 2023 roku Zielona Góra musiała przeznaczyć do budżetu państwa ok. 2,7 mln zł z tytułu tzw. Janosikowego. Teraz będzie to już ok. 9 mln zł. – W naszym województwie jest ponad 100 samorządów i tylko dwa z nich muszą płacić Janosikowe. To pokazuje, że cały czas idziemy do przodu, że miasto się rozwija – mówił prezydent Zielonej Góry. Liczne inwestycje W przyszłym roku ważne będą też inwestycje, na które miasto zamierza przeznaczyć ok. 332 mln zł. – Budżet to rzeczy małe i duże. To nie tylko cyferki, to ludzie i ich oczekiwania oraz problemy, które musimy rozwiązać. Za każdą inwestycją stoją mieszkańcy, którzy mają swoje potrzeby. Są tacy, dla których ważne jest ich OSP, inni kochają wypoczywać w Zatoniu. Dla jednych najważniejsze jest kąpielisko H2Ochla, dla drugich żłobek, szkoła i boisko – wskazywał J. Kubicki. I wyliczył kolejne miejskie inwestycje.
  • Bez dobrego systemu komunikacyjnego miasto umrze. Dlatego rozpoczniemy budowę zachodniej obwodnicy Zielonej Góry, ale też kolejnego odcinka Trasy Aglomeracyjnej. W 2024 ma być gotowa pierwsza nitka wiaduktu przy ul. Zjednoczenia. Wtedy od razu rozpoczniemy budowę drugiej. Na remonty dziesiątek mniejszych dróg i ulic w mieście chcemy wydać ok. 47 mln zł – twierdzi Kubicki. Wśród inwestycji znajdziemy także m.in. modernizację schroniska dla bezdomnych zwierząt, przywrócenie dla turystów Wieży Braniborskiej, rozbudowę żłobku przy ul. Wiśniowej, budowę mieszkań komunalnych i remont stadionu żużlowego. Nie zabraknie dofinasowania dla ogrodów działkowych oraz środków na wsparcie wymiany starych kopciuchów. – Przygotowaliśmy budżet odpowiedzialny. Wiem, że nigdy nie zaspokoimy wszystkich potrzeb, ale to nie jest możliwe w żadnym mieście na świecie. Zawsze trzeba iść na kompromisy – przekonywał prezydent. I przedstawił wszystkim klubom radnych propozycje, aby wskazały po pięć lokalnych dróg, które miasto dodatkowo wyremontuje w przyszłym roku. Radni podczas sesji dopytywali m.in. o środki dla koszykarskiego Zastalu, powracający Budżet Obywatelski czy amfiteatr. Wskazywali m.in. na potrzebę większych zachęt dla przedsiębiorców oraz brak nowoczesnego stadionu lekkoatletycznego. Ostatecznie za budżetem głosowało 19 radnych, przeciw było czterech, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Fot. Bartosz Mirosławski UM