W niedzielę (8.10) wielki dzień dla miłośników wypraw po okolicy na dwóch kółkach – szykuje się długo oczekiwane uroczyste otwarcie ścieżki rowerowej Zielona Góra-Otyń-Nowa Sól. Na rajd rowerowy zapraszają prezydenci Zielonej Góry, Janusz Kubicki, Nowej Soli, Jacek Milewski, Iwona Brzozowska, starosta powiatu nowosolskiego i Barbara Wróblewska, burmistrz Otynia, czyli samorządowcy, którzy wybudowali nową trasę.
O szczegółach wydarzenia poinformował prezydent Zielonej Góry. – Zielonogórscy rowerzyści w niedzielę o godz. 11.00 spotykają się na placu Bohaterów, o 11.30 wyruszymy do parku w Zatoniu – mówił Janusz Kubicki. I dodawał: - W tym czasie odbędzie się przejazd rowerzystów z Nowej Soli do Zatonia. O 12.30 spotkają się obie grupy. Do 13.30 zaplanowane są różne atrakcje artystyczne i dla dzieci, będzie można też się posilić. Po tej godzinie dla chętnych zostanie zorganizowana wyprawa do Parku Technologicznego Interior w Nowej Soli, tam też są zaplanowane atrakcje dla wszystkich. A następnie będzie można pojechać na most w Stanach.
Iwona Brzozowska zachęca do udziału w rajdzie tym bardziej, że rowerowi kolekcjonerzy mogą zebrać kolejne gadżety na pamiątkę, czyli okolicznościowe medale i skarpety w barwach miast i powiatu nowosolskiego - partnerów projektu. – Warunek jest jeden z Zielonej Góry i Nowej Soli, trzeba dotrzeć do Zatonia, gdzie dostaniemy drugą część medalu i skarpetę do pary. Pierwsza, należy nam się na starcie. Zapraszam wszystkich serdecznie – mówiła Iwona Brzozowska.
Prezydent Jacek Milewski uzupełnił: - To jest moment, w którym chcemy pokazać, że ścieżki rowerowe powinny łączyć nie tylko samorządy, ale i mieszkańców. Z tym projektem bywało różnie, ale liczy się samorządowa skuteczność miasta Zielona Góra, miasta Nowa Sól, powiatu nowosolskiego i gminy Otyń. Najważniejszym elementem tego ponad 11-kilometrowego odcinka ścieżki jest to, że połączyła dwa systemy rowerowe: zielonogórski i nowosolski. Łącznie to ponad 200 kilometrów ścieżek. To dla rowerzystów będzie atrakcja i pozwoli na całodniowe wypady po okolicy.
