12.12.2023
Nowe Porozumienie Paradyskie w obronie województwa lubuskiego
Nowe Porozumienie Paradyskie w obronie województwa lubuskiego

Włodarze Zielonej Góry, Gorzowa i Nowej Soli zorganizowali w klasztorze w Gościkowie – Paradyżu spotkanie, na które zaprosili lubuskich parlamentarzystów i samorządowców. Cel był prosty: stworzenie Nowego Porozumienia Paradyskiego, aby powstrzymać potencjalną likwidację naszego województwa. – Musimy działać wspólnie, aby lubuskie mogło przetrwać – przekonywał prezydent Janusz Kubicki.

Przed 25 laty, gdy w Polsce rozgorzała dyskusja o potrzebie reformy administracyjnej dotyczącej podziału kraju ówcześni parlamentarzyści województw zielonogórskiego i gorzowskiego, podpisali w klasztorze w Gościkowie - Paradyżu wspólny apel do rządu Jerzego Buzka w celu utworzenia województwa lubuskiego. Dokonano wtedy też m.in. podziału w zakresie lokalizacji najważniejszych instytucji w dwóch stolicach województwa. Spotkanie okazało się wielkim sukcesem i gdy w 1999 roku reforma państwa weszła w życie lubuskie znalazło się na mapie!

  • To nie było takie oczywiste, bowiem rząd przyjął wstępnie koncepcję 12 województw, którą wypracował jeszcze gabinet premiera Włodzimierza Cimoszewicza. Ale połączyliśmy ponadpartyjnie siły i zdaliśmy egzamin – opowiada Czesław Fiedorowicz, jeden z sygnatariuszy porozumienia.

Lubuskie zagrożone?

Teraz jednak za sprawą raportu Instytutu Sobieskiego „Korekta układu województw – ku równowadze rozwoju” w przestrzeni publicznej pojawił się temat korekty granic administracyjnych. Autor publikacji dr Łukasz Zaborowski w przedstawionych wariantach proponuje m.in. rozbicie i likwidację naszego województwa. Dla wielu lokalnych samorządowców oznacza to jedno: marginalizację i depopulację regionu.

I dlatego, aby bronić dziedzictwa ostatnich 25 lat i zagwarantować dalszy rozwój prezydenci Janusz Kubicki, Jacek Wójcicki i Jacek Milewski zaproponowali podpisanie Nowego Porozumienia Paradyskiego.

Wyzwania i zagrożenia

  • O zmianie podziału administracyjnego piszą największe media w kraju. Nie możemy lekceważyć tego tematu, abyśmy nie obudzili się z ręką w nocniku. Bez własnego województwa bylibyśmy w czarnej dziurze - podkreślał na spotkaniu w Paradyżu prezydent Kubicki. - Po 25 latach wciąż niektórzy mylą lubuskie z lubelskim, albo Zieloną Górę z Jelenią Górą. Świadczy to o tym, że pomimo naszych sukcesów wciąż jesteśmy relatywnie słabym regionem. Czas to zmienić!

Włodarz Zielonej Góry wymienił szereg wyzwań i zagrożeń, z jakimi w nadchodzących latach będziemy musieli się zmierzyć, m.in. słabnącą demografię, małą innowacyjność czy też brak odpowiednio wysokiego dofinansowania z budżetu centralnego dla inwestycji w Lubuskiem.

Katalog spraw i apel

  • Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, most w Milsku czy park technologii kosmicznych. To ważne przedsięwzięcia. Ale dlaczego przy ich realizacji zastąpiono środki centralne regionalnymi? Jako województwo powinniśmy wspólnie przebić szklany sufit i domagać się większego wsparcia z Warszawy. W najbliższym czasie proponuję stworzenie katalogu wspólnych lubuskich spraw, gdzie ta kwestia zajmie istotne miejsce. Mam nadzieję, że podpiszą się pod tym wszyscy nasi parlamentarzyści – przekonywał J. Kubicki.

W podobnym tonie wypowiadał się Jacek Wójcicki. – Jest wiele takich wspólnych inwestycji, np. drogowych czy kolejowych, które poprawiają standard życia mieszkańców i zwiększają naszą konkurencyjność. Możemy ten katalog spraw tak skonstruować, aby nie był konfliktowy, ale stał się dla wszystkich pewną mapą drogową, w jaki sposób rozwijać województwo – zaznaczył prezydent Gorzowa.

  • To ważny moment dla lubuskiego – przekonywał z kolei Jacek Milewski. – Pierwsze porozumienie Paradyskie było zawarte całkowicie ponad politycznymi podziałami. Powinniśmy o tym pamiętać. Jako prezydenci trzech lubuskich miast jesteśmy zdeterminowani do wspólnego działania. Samorząd jest taką dziedziną życia, w której sukces mierzy się skutecznością. Staramy się przewidywać bieg wydarzeń kilka kroków do przodu. Sygnalizujemy pewien problem, aby rozpocząć na jego temat rozmowy.

Na zakończenie spotkania prezydent J. Kubicki, J. Wójcicki i J. Milewski podpisali wspólny apel skierowany m.in. do parlamentarzystów, ale też samorządu województwa, sprzeciwiający się likwidacji lubuskiego i zapobieganiu próbom jego marginalizacji